W tym roku nasz głównym celem była Czarnogóra. Kraj, o którym ostatnio wszędzie piszą, że jest jeszcze nieodkryty i tani, a tak naprawdę wszyscy tam już jeżdżą, a tak tanio wcale nie jest. Po drodze koniecznie chciałem zobaczyć Sarajewo, o czym myślałem już od dawna, ale dopiero teraz trafiła się okazja. Powrót natomiast zaplanowaliśmy przez…